Niall cz.I - Od mojej przyjaciółki Julki

-Tom! Wracaj! Uważaj bo się poślizgniesz!-wołałam do mojego młodszego brata, który mi uciekał. Byliśmy na basenie a ja nie miałam ochoty dostawać opieprzu od rodziców za wybite zęby brata. W końcu zatrzymał go ratownik. Po chwili znalazłam się obok nich.
 - Przepraszam. Jesteś sam?-spytał blondyn.
 - On jest ze mną. -teraz błękitne tęczówki chłopaka spojrzały na mnie. Moje serce zaczęło bić szybciej. - A ty jesteś?-pytanie blondyna nie dotarło do mnie. Byłam zbyt pochłonięta oglądaniem jego boskiego ciała. Jako jeden z nie wielu ratowników chodził bez koszulki. Wpatrywałam sie w jego idealny i umięśniony tors.
 - T. I. jest moją siostrą - odpowiedział za mnie Tom.
- W takim razie T. I. pilnuj bardziej brata - przeszedł mnie dreszcz gdy tylko wypowiedział moje imię- a cb nie chce już widzieć. - rzekł chłopak do mojego młodszego brata
- Niall!- usłyszeliśmy głos innego ratownika. Też nie miał bluzki, dlatego było widać każdy tatuaż, jednak nie zrobił na mnie takiego wrażenia jak blondynek.- Niall musisz mi pomóc z tymi dwoma-dokończył brunet i wskazał na 2 chłopaków. Poznawałam ich jednak nie mogłam sb przypomnieć z kąd.
 - Rob, Paul!-zawołałam. Chodzimy do tej samej klasy zajęć przygotowujących nas do bycia ratownikiem.
- O T. I.! - zawołali radośnie.
- O! Widzę że sie znacie!-powiedział wytatuowany ratownik
- Tak. Chodzimy do tej samej klasy zajęć przygotowujących do bycia ratownikiem - rzekł Paul
- W. T. F.?-przeklnął 3 ratownik, który od pewnej chwili przysłuchiwał sie naszej rozmowie. Ten miał na klatce 2 ptaki i motyla na brzuchu oraz wiele innych tatuaży
- Szef coś wspominał że przez miesiąc będziemy sie opiekować przyszłymi ratownikami-powiedział kolejny rat. Pomijając blondyna to ten miał najmniej tatuaży z nich wszystkich - Ale nie wspominał że będą tacy - odezwał sie Loczek z motylem
- Od kiedy zaczynacie praktyki?-zagadnął chłopak w czerwonych spodniach. Tak jak reszta jego kolegów też miał tatuaże
- Od przyszłego tyg.-odpowiedział na pytanie rat Rob.
- Lol! I pewno każdy dostanie jednego do opieki! - rozpaczał wytatuowany brunet.

                                                            ***

 Nie dość że wstałam lewą nogą, wszystko mnie irytowało to dowiedziałam się że przez 5 godz przez mies bede spędzać z blondynkiem-ratownikiem.
- T. I. ty dostajesz Nialla. Tego blondyna.-usłyszałam dziś na zajęciach. Po prostu świetnie! Byłam wniebowzięta. Niall zapewne też skakał z radości. O 9:50 byłam na basenie. Wraz z 3 innymi osobami, już przebrani w stroje ratowników czekaliśmy na jeszcze 1 praktykanta i naszych "nauczycieli". W końcu mieli jeszcze 10 min.


PODOBA WAM SIĘ I CZ. ? :D MI BARDZO <3 JEŚLI CHCESZ II - SKOMENTUJ :**